Narzekasz na zbyt okrągły brzuszek? Stosujesz różne diety odchudzające, ale nic nie pomaga? Być może popełniasz pewne błędy lub odpuszczasz sobie aktywność fizyczną. Warto wprowadzić w życie pewne zasady, które pomogą w walce z dodatkową oponką lub nabrzmiałym brzuchem. Poniżej znajdziesz podstawowe porady specjalistów, które pomogą zadbać o okolice brzucha.

Czego unikać:

  • unikaj produktów, które mają działanie wzdymające. Należą do nich głównie rośliny strączkowe (fasola, soja, bób, groch), a także kapustne (kapusta, kalarepa, kalafior, brukselka) oraz cebula,
  • nie jedz słonych potraw –sól zatrzymuje wodę w organizmie, głównie w okolicach brzucha i kostek,
  • zrezygnuj z napojów gazowanych – zawarty w nich dwutlenek węgla rozpycha nasz żołądek, może nawet powodować refluks,
  • zapomnij o piwie – ten napój pieni się w jelitach jak żaden inny i zamienia brzuch we wzdęty balon,
  • nie żuj gumy – podczas żucia połykasz bardzo dużo powietrza, a to prowadzi do wzdęć.
  • nie najadaj się na raz do syta, ale podziel sobie posiłki na kilka mniejszych, za to spożywanych częściej.

Co jest wskazane:

  • popijaj ziołowe herbatki, które poprawiają trawienie, zmniejszają wzdęcia oraz napięcie ścianek jelita,
  • pij świeże jogurty zawierające kultury bakterii. Tego typu produkt pomogą utrzymać prawidłowy stan flory bakteryjnej odpowiadającej za trawienie. Bakterie zapobiegają również powstawaniu wzdęć i zaparć,
  • w razie problemów, czy chwili kulinarnego zapomnienia wesprzyj się farmaceutykami na wzdęcia dostępnymi w aptece bez recepty,
  • zmniejsz ilość przyjmowanych cukrów jak słodycze, sacharoza, mąka pszenna, makaron, białe pieczywo, owoce i owocowe soki,
  • zadbaj o odpowiednią ilość błonnika w diecie (otręby, płatki owsiane, warzywa, brązowy ryż, ciemny makaron, kasza lub gotowe suplementy diety),
  • postaw na chude mięso, najlepiej drobiowe, które nie obciąża wątroby,
  • pij dużo wody niegazowanej - odwodniony organizm zaczyna automatycznie gromadzić zapasy wody pod tkanką tłuszczową, której najwięcej mamy właśnie w okolicach brzucha i ud.